- autor: kidoj7, 2011-05-09 10:53
-
Po bardzo ciekawym meczu JKS pokonuje v-lidera z Równego.
Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy stwarzali sobie lepsze sytuacje jednak byli nie skuteczni. W jednej akcji piłka po strzale zawodnika gości odbija się od słupka. W tym okresie mecz toczył się głównie w środku pola. W 25 minucie doszło do nieprzyjemnej sytuacji M.Smoleń faulował A.Adamskiego, a zrobił to tak niefortunnie, że potrzebna była pomoc karetki gdyż Adamski odniósł kontuzję i do wszystkich kibiców z Równego zacytuję sędziego " faul był na żółta kartkę, jednak w wyniku kontuzji Adamskiego sędzia musiał pokazać czerwoną". W między czasie za kłótnie z sędzią z boiska wyleciał zawodnik gości. Przerwa trwała około 20 minut. Karetka zabrała Adamskiego do szpitala. Osobiście ja jak i wszyscy piłkarze JKS-u życzą Andrzejowi jak najszybszego powrotu do zdrowia. Trzymaj się Andrzej. Po tej przerwie lepiej zaczęli grać piłkarze JKS-u co przyniosło bramkę. P.Ziemiański uderza na bramkę, piłkę odbija bramkarz i ta znowu wraca do Piotrka, który uderza jeszcze raz i tym razem piłka po rykoszecie wpada do siatki. JKS mógł prowadzić 2:0 jednak G.Smoleń w sytuacji sam na sam kompletnie się pogubił. Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra JKS-u. Obie drużyny stworzyły ładne widowisko. JKS pokusił się o kolejne bramki. Z rzutu wolnego D.Smoleń wrzuca piłkę w pole karne tam B.Borkowski przyjmuje tyłem do bramki, odwraca się i z 6 metrów pakuje piłkę pod poprzeczkę. Kolejna bramka to zasługa D.Niezgodzkiego. Dawid odbiera piłkę obrońcy i strzałem w krótki zdobywa bramkę. Beskid miał swoje szanse jednak G.Kielar pewnie bronił. JKS zdobywa 3 pkt w meczu z bardzo trudnym przeciwnikiem. Mecz bardzo dobry, szkoda tylko sytuacji z 25 min. Ale w piłce nożnej zdarzają się takie rzeczy. Tym razem padło na Smolenia i Adamskiego. Niestety.
3
