- autor: kidoj7, 2015-05-11 07:42
-
JKS jak to bywa w tym sezonie udał się na mecz do Chorkówki w 11-sto osobowym składzie.
Mecz zaczął się od ataków gospodarzy, ale to JKS strzelił pierwszy bramkę. K.Wójcik wrzuca w pole karne tam w zamieszaniu podbramkowym A.Filak wpycha udem piłkę do siatki. JKS wyszedł na prowadzenie. Nafta próbowała odrobić straty ale nasza obrona grała dziś bardzo dobrze. Nafta naciskała coraz mocniej i w końcu udało im się pokonać naszego bramkarza. Nieporozumienie miedzy naszym obrońcą a bramkarzem wykorzystał napastnik Chorkówki i kolanem strzelił bramkę. Do przerwy już nic ciekawego się nie działo. Po przerwie mecz się wyrównał i JKS zaczął groźnie atakować. K.Zgłobicki wrzuca w pole karne, piłka leci wprost pod nogi T.Zgłobickiego, lecz obrońca gospodarzy fauluje naszego gracza, a że wszystko miało miejsce w 16-stce sędzia bez wahania wskazuje na 11-sty metr. Do piłki podchodzi P.Podlipski i strzela bramkę. Nafta dążyła do wyrównania i to się im udało. Dośrodkowanie z prawe strony i piękna główka zawodnika Chorkówki, nasz bramkarz był bez szans. JKS miał 2 kapitalne sytuacje by znów wyjść na prowadzenie. W obu przypadkach brał udział K.Wójcik. Rzut wolny na 30 metrze Wójcik uderza, bramkarz paruje piłkę na słupek, ta odbija się przed linią bramkową a tam G.Smoleń nie trafił w nią. Druga sytuacja była bardzo podobna i była to ostatnia akcja meczu. Znów do rzutu wolnego podchodzi K.Wójcik, uderza na bramkę, bramkarz odbija przed siebie, na 5 metr dopada do niej P.Podlipski i z 5 metrów nie trafia na pustą bramkę. JKS po dobrej drugiej połowie wywozi sprawiedliwy remis z ciężkiego terenu.