- autor: AdminJKS, 2014-09-22 08:06
-
JKS wybrał się do Rymanowa gdzie swoje mecze rozgrywa Florian Deszno.
Na mecz jedziemy w 12 bez bramkarza, a na domiar złego na miejscu okazuje się, że jeden z zawodników nie może grać. W bramce staje K.Bluj. Początek meczu potwierdził, że będzie ciężko. Florian atakuje i co raz zagraża naszej bramce. Chłopaki jakoś nie mogą się odnaleźć na dużym boisku w Rymanowie. Florian w końcu dopina swego i strzela bramkę. Strzał z około 30 metrów przepuszcza K.Bluj. JKS jednak nie załamuje się. Strzela bramkę, ale sędzie jej nie uznaje ponieważ D.Niezgodzki był na pozycji spalonej. Nasza drużyna stara się wyrównać i udaje jej się to. A.Filak dośrodkowuje z rzutu rożnego, M.Smoleń strzela piłka odbija się od słupka M.Smoleń dobija, broni bramkarz, kolejno dobija M.Władyka trafia w głowę P.Ziemiańskiego a ten w końcu pakuje piłkę do siatki. JKS zaczyna grać co potwierdza w sytuacjach. D.Niezgodzki z boku boiska posyła kapitalną piłkę w szesnastkę, dopada do niej M.Władyka i pakuje piłke głową obok bezradnego bramkarza. Do przerwy 1:2. Po przerwie JKS nacierał coraz mocniej i to się opłacało. G.Smoleń po samotnym rajdzie wychodzi sam na sam lecz przegrywa walkę z bramkarzem. Chwilę później D.Niezgodzki obija spojenie bramki Floriana. Co się odwlecze to nie uciecze. M.Najdecki zagrywa z boku 16-stki do piłki dopada P.kaczor i pakuje ją do siatki. 5 minut później mieliśmy 1:4, M.Smoleń posyła piłkę do Najdeckiego a ten z rogu 16-stki strzela pięknego gola. Bramkarz tylko odprowadził piłkę wzrokiem. JKS kontrolował grę i grał uważnie w obronie. Florian próbował atakować, ale ataki kończyły się przed naszym polem karnym. JKS miał jeszcze kilka szans, ale dobrze bronił bramkarz gospodarzy. W doliczonym już czasie gry Florian strzela druga bramkę. Po chwili sędzia zakończył mecz. Dobry mecz JKS-u w mocno okrojonym składzie.
3
