- autor: kidoj7, 2013-10-01 07:56
-
Kibice na stadionie mogli obejrzeć bardzo ciekawy mecz, obfitujący w wiele bramek.
JKS dobrze rozpoczął spotkanie bo już w jednej z pierwszych akcji zdobył bramkę. Kapitalną piłkę do K.Niezgodzkiego posłał P.Ziemiański. Kamil wyszedł na czystą pozycję i przelobował bramkarza. JKS szedł za ciosem i stworzył kilka groźnych sytuacji. Jednak następna bramka padła po rzucie wolnym. Do piłki podszedł A.Filak i w swoim stylu uderzył na bramkę. Piłka po rękach bramkarza wpadła do siatki. JKS mógł podwyższyć. Jednak strzał P.Ziemiańskiego wybił z linii bramkowej obrońca. To prowadzenie nieco uśpiło naszych piłkarzy i Jasionka doszła do głosu. Do bezpańskiej piłki dopadł zawodnik gości, podał w pole karne, tam napastnik uderzył na bramkę, R.Pelc odbił strzał ale przy dobitce był już bez szans. mecz sie nieco wyrównał, i gra toczyła się głównie w środku pola. Pod koniec połowy M.Smoleń niepotrzebnie fauluje w polu karnym i sędzia wskazuje na 11-sty metr. Zawodnik Huraganu pewnie wykorzystał rzut karny. Druga połowa również była bardzo wyrównana. JKS starał się atakować, Huragan groźnie kontrował. Po jednej wydawało by się niegroźnej sytuacji nasz obrońca mija się z piłką, dopada do niej napastnik gości i pakuje piłkę obok bezradnego R.Pelca. JKS rusza odrobić straty. Rzut wolny na 25 metrze. Do piłki podchodzi A.FIlak, uderza tuż przy słupku i nie daje szans bramkarzowi. Dobrą sytuację miał O.Płachno, strzelił głową nad bramkarzem, jednak piłkę z linii bramkowej wybija obrońca, ta trafia w poprzeczkę i wychodzi w pole. Jasionka wykonywała rzut wolny, dośrodkowanie w pole karne, nasi obrońcy wybijają piłkę, jednak zbyt krótko, do piłki dochodzi zawodnik Huraganu i ładnym strzałem z woleja pokonuje naszego bramkarza. Do kończ meczu zostało już niewiele czasu. JKS stara się odrobić straty. M.Smoleń dośrodkowuje z rzutu wolnego wprost na głowę P.Ziemiańskiego, który spokojnie strzela obok bramkarza. Już w ostatnich minutach JKS mógł strzelić zwycięską bramkę. Przy linii końcowej P.Ziemiański mija obrońce, wykłada piłkę na 7-dmy metr, jednak jego koledzy za szybko wbiegli i nie dostali piłki. P chwili sędzia zakończył mecz. Mecz bardzo wyrównany i remis wydaj się być sprawiedliwym wynikiem.