- autor: kidoj7, 2011-11-09 12:39
-
JKS ostatnim meczu jakże nieudanej rundy jesiennej podejmował na własnym boisku zespół z Głębokiego.
Już od początku meczu gospodarze rzucili się do ataków i zarysowała się ich lekka przewaga. Pierwsza groźna sytuacja, to dwójkowa akcja D.Niezgodzkiego i M.Smolenia. ten drugi wpada w pole karne i uderza w boczną siatkę. Obrońcy Głębokiego w tej części meczu popełniali błędy jednak piłkarze JKS-u nie potrafili tego wykorzystać. W jednej z akcji ostatni stoper "urwał się" do piłki dopadł K.Bluj i wyszedł sam na sam z bramkarzem jednak przegrał ten pojedynek. Gdy wydawało się że JKS musi strzelić bramkę, gola strzela Głębokie. Po szybkiej kontrze, zawodnik gości ni to strzela ni dośrodkowuje jednak piłka wpada za kołnierz M.Szymańskiego. JKS dążył by jak najszybciej wyrównać. Głębokie tez miało swoje okazje ale strzelali niecelnie. JKS zdobywa bramkę po rzucie wolnym. A.Filak mocno uderza na bramkę, bramkarz odbija przed siebie i w ogromnym zamieszaniu M.Samborski pakuje piłkę do bramki. JKS mógł strzelić kolejne bramki. Strzał M.Smolenia z trudem na róg wybija bramkarz. W jednej sytuacji bramkarz już leżąc zatrzymuje piłkę na lini bramkowej po strzale K.Zgłobickiego. JKS obejmuje prowadzenie po pięknym strzale K.Zgłobickiego. Z narożnika pola karnego uderza on w samo okienko bramki. Do przerwy 2:1. Po przerwie gra JKS-u troszkę siadła i Głębokie zaczęło częściej atakować. JKS mógł dobić głębokie. Jednak K.Bluj nie miał dziś swojego dnia. W jednej sytuacji nie trafia z 8 metrów na prawie pusta bramkę. Głębokie po swoich kontrach strzeliło bramkę wyrównującą. JKS miał jeszcze swoje szanse. Bliski był M.Samborski jednak strzelił niecelnie. W jednej z akcji piłka została zatrzymana ręką (sam zawodnik dziwił się, że sędzia nie podyktował karnego) w polu karnym Głębokiego przez ich zawodnika, jednak zarówno boczny jak i główny tego nie zauważyli. Pod koniec meczu JKS miał jeszcze okazję, ale strzał głową Smolenia przeszedł minimalnie nad poprzeczką. JKS remisuje kolejny mecz w, którym może dobić rywala jednak tego nie potrafi.